Beer Cup 2019 - Epizod 7 - Saison
10:16
Siódmą bitwę rozpocząłem od pokazania kilku fuck'ów moim sympatycznym towarzyszom, ale największego faka, można powiedzieć ultrafaka, skierowałem w swoją stronę. Aparat zrobił jedno zdjęcie i umarł. Co gorsza zapasowy akumulator nie był tam, gdzie powinien - w futerale, ale czort wie gdzie. Czortem okazał się Edison, który wyciągnął go z ładowarki i wrzucił pod łóżko, gdzie go znalazłem po powrocie. Zostałem z telefonem, do którego licznych zalet nie należy robienie ładnych zdjęć.
Na szczęście wspomniani towarzysze wynagrodzili mi to swoim wypaczonym poczuciem humoru. Cały wieczór spędziliśmy na opowiadaniu sobie sadystycznych dowcipów, o których powiedzieć, ze są niepoprawne politycznie, to nic nie powiedzieć. Dzięki Daniel za ten szpinak! Dawno żaden dowcip mnie tak nie ucieszył. Absolutnie nie nadaje się do napisania. Nie każdemu też powtórzę.
Piwa w stylu saison także stanęły na wysokości zadania. Generalnie saison nie należy do popularnych piw. Nawet w lekkim wydaniu jest to przeciwieństwo święcących popularność soczkowych piw, które bardziej przypominają nektary i napoje z wyciskanych owoców, niż piwo. Saison jest szorstki, chropowaty, wytrawny, gorzki. Mi kojarzy się z sianem. Jest znacznie bardziej wymagający.
Cała bitwa minęła mi ekspresowo głównie dzięki wyjątkowo zajmującemu stolikowi, ale też kilku rozmowom z piwowarami. Po raz kolejny pojawiła się kontrowersja związana z głosowaniem na wskazane piwo przez znajomych, ale mam nadzieję, że zostało to jedynie wyolbrzymione i nic takiego nie miało miejsca.
W zabawie wzięło udział 88 osób, co przełożyło się na 176 głosów. Co ciekawe zwycięzca otrzymał aż 73 głosy! Oznacza to, że tylko 15 osób nie wskazało jego piwa, jako jednego z najlepszych. W rzeczy samej piwo było zachwycające. Oto komplet wyników:
- BroGar - Łukasz Kipka - 73 głowy - piwo numer 1,
- Kozakov Brewery - Krzysztof Kozakow i Karolina Wach - 51 głosów - piwo numer 4,
- Browar Nasrau - Krzysztof Pawliczek i Maciej Kosiedowski - 33 głosy - piwo numer 2,
- Browar Uroboros - Bartłomiej Węglowski i Maciej Sitarz - 19 głosów - piwo numer 3.
Dwa pierwsze browary oczywiście przechodzą do ćwierćfinału, gdzie warzyć będą grodziskie. Lol, to jakaś kara za awans? Browar Nasrau czeka jeszcze na wyniki ósmej bitwy.
Ja przy okazji apeluję o rozważenie jednej kwestii. Jeśli w Bitwie numer 8 wystartuje faktycznie pięć browarów, to oddawane głosy będą rozkładać się na inną liczbę browarów niż bitwie siódmej. Warto zastanowić się nad jeszcze bardziej sprawiedliwym policzeniem punktów procentowych.
Zwycięzcom serdecznie gratuluję! Widzimy się na Silesia Beer Fest i na kolejnej bitwie - 25. kwietnia! Naschle!
2 komentarze
Nazwa - Browar Nasrau, przez u umlałt niszczy wszystko :)
OdpowiedzUsuńNo piąty zawodnik który się nie stawił otrzymałby 0 punktów - więc rozłożenie procentowe otrzymanych punktów by się nie zmieniło. Jak inaczej sprawiedliwie to podzielić?
OdpowiedzUsuń