Zwanze 2020
20:17W ubiegły łikend po raz drugi w Polsce i po raz pierwszy także poza Warszawą mieliśmy szczęście uczestniczyć w święcie dzikich piw rodem z Belgii. Celebracja lambików, czyli właśnie Zwanze Day, miała miejsce w katowickim Browariacie, który z tej okazji zgromadził całe rzesze miłośników dobrego piwa. Zapraszam na relację z tego wydarzenia!
Zwanze oznacza żart. Sarkastyczne poczucie humoru sprawiło, że od 2008 roku piwowar najsłynniejszego browaru warzącego tradycyjne piwa dzikie (lambiki) - Jean Van Roy - przygotowuje specjalne, niekoniecznie pozostające w duchu tradycji, piwo. W 2011 roku idea specjalnego piwa wyewoluowała do corocznej imprezy. Dziś specjalne piwo pojawia się jedynie w wersji lanej w wybranych (niewielu) lokalach na świecie. Piwo ewentualnie można kupić butelkowane w samym browarze Cantillon w sercu Brukseli, ale nie jest to wcale łatwe. Wydarzenie to urosło do prawdziwego święta piw typu lambic. W 2020 mogliśmy obchodzić je w warszawskich Kuflach i Kapslach oraz katowickim Browariacie, prawdziwej świątyni dobrego piwa, co lokal po raz kolejny udowodnił.
Impreza okazała się być dużym sukcesem i świetnym wydarzeniem. Fajnie było móc spróbować tylu rewelacyjnych piw. No i towarzysko było fantastycznie. Siedem godzin minęło jak z bicza strzelił i musiałem biec na autobus. Chwała dla Browariatu za włączenie się w wydarzenie, a jeszcze większy szacunek za sprowadzenie wielu piw na własną rękę i organizację tego dnia!
0 komentarze