Browar Śląsk Koszęcin
12:00Serdecznie zapraszam na Śląsk, koło "Śląska", do Śląska. Przed Wami całkiem nowy browar na piwnej mapie Polski. W Koszęcinie niedawno otworzył się Browar Śląsk, na pozór niewielki restauracyjny przybytek, ale diabeł tkwi w szczegółach. Zasiądźcie wygodnie i przenieście się w piękne miejsce!
Jeszcze budząc się w październikową środę nie wiedziałem, że tego dnia pojadę do Koszęcina, choć ta myśl kiełkowała mi od wakacyjnego wypadu w okolice Opola. Wtedy to ogarniając browary na Piwnej Mapie Polski spostrzegłem browar w miejscu, w którym go wcześniej nie widziałem, to był Koszęcin. Ziarno zostało zasiane. Wykiełkowało niedawno, gdy rano odezwał się do mnie piwowar i koniecznie zaprosił na miejsce. Pozostało mi tylko spakować aparat i ruszyć na północny zachód.
Koszęcin to północno-wschodnie rubieże Śląska, kiedyś nazywane Białym Śląskiem. Niedaleko stąd do Lublińca, a i Częstochowa jest nieszczególnie odległa. Miejsce to niekoniecznie kojarzyło mi się z tradycyjną śląskością, ale zwyczajnie byłem niedoinformowany. W tym rejonie się godo, czyli powszechnie używa języka śląskiego. Koszęcin to urocza wieś położona pośród przepięknych pagórków, pól uprawnych i lasów. Gdy po powrocie powiedziałem mojej mamie, gdzie byłem, od razu rzuciła - "O, to tam, gdzie powstał Zespół "Śląsk"!". Ja niby to wiedziałem, ale za cholerę nie zaświtało mi to w głowie. Pewnie dlatego to ona walczyła w Jednym z Dziesięciu. No więc wysiadam obok miejsca wskazanego mi przez nawigację jako browar i widzę...
...siedzibę Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny, jego założyciela. Wielki kompleks pałacowy rozbudowany do obecnej późnoklasycystycznej formy przez Ludwika Filipa von Hohenlohe–Ingelfingena w pierwszej połowie XIX rozciąga się na sporym obszarze. W jesiennym słońcu miejsce to wygląda niesamowicie. Zespół pałacowy był kiedyś jeszcze większy. Dziś w części budynków znajduje się właśnie browar z jego przyległościami. Na terenie pałacowym można zresztą znaleźć mistrza i zrobić sobie z nim zdjęcie, przycupnął na ławce i opala się.
Browar z restauracją zajmuje parter budynku stojącego przy ulicy Zamkowej. Można wejść do niego z ulicy Sobieskiego - to główne wejście, ale są jeszcze co najmniej dwa inne. Piętrowy budynek jest wyremontowany i wygląda elegancko, zdobi go napis Browar Śląsk Koszęcin. Po jego bokach umieszczono także okrągłe loga. W środku mieści się restauracja i browar, a na piętrze kilka pokojów przeznaczonych na nocleg, ale to nie wszystko. W drugiej części budynku znajdziecie sporą salę bankietową na parterze i drugą - utrzymaną w stylu drewnianej chaty - na piętrze. Po drugiej stronie właściciele mają kręgielnię z pizzerią i kolejne pokoje gościnne. Całość robi wrażenie!
Po browarze oprowadza mnie Mateusz Tyczka, piwowar browaru, dzięki któremu się tam znalazłem. Sprzęt dostarczył świętochłowicki Admar (musicie kojarzyć firmę z ReCraftem) - warzelnia to 500 litrów, a cztery tanki leżakowe mieszczą dwukrotnie więcej piwa. Pierwsze warzenia odbyły się w lipcu 2022 roku, więc całkiem niedawno. I to właściwie wszystko, bo sam browar jest bardzo kompaktowy.
Każde pomieszczenie tego kompleksu ma inny charakter. Restauracja jest utrzymana w nowoczesnym, minimalistycznym, trochę loftowym tonie. Do tego ostatniego przyczyniają się surowe ściany i przemysłowe lampy. Podoba mi się oddzielenie części warzelnej jedynie przeszkleniem, dzięki temu można obejrzeć sprzęt browarny. Ciekawym przeżyciem jest wizyta w toalecie, w której znajdziecie ciekawe rozwiązania dość rzadko spotykane, ale bardzo klimatyczne.
Menu jest dość krótkie, ale za to tak ciekawe, że można by przez tydzień dobrze się bawić. Są to typowe śląskie i polskie dania. Ja wybrałem bliski mojemu serduszku i żołądkowi placek po węgiersku. Placki były wypieczone idealnie, a wołowy gulasz ucieszył mnie kruchutkim mięsem. Przepyszne to było. Do wyboru są cztery piwa - summer ale, amerykański lager, milk stout i mój faworyt - koźlak majowy. Do tego spiłem drugą warkę pilsa z tanku. Mniam! Do tego jeszcze piwo bezalkoholowe Na Kole (warzone w ReCrafcie, bo to bardziej skomplikowany proces).
Kolejny diabeł tkwi w detalach. Na przykład tych łazienkowych, o których pisałem wyżej. Pisuary wycięte ze stalowych kegów są zawsze ładne, tak jak spłuczka w damskiej toalecie. Takich szczególików w różnych miejscach jest więcej. Piękne są półlitrowe kufle wiszące nad barem. jak widzę takiego, to mam ochotę wypić z niego pilsika.
Browar Śląsk bardzo mnie zaskoczył. Bardzo spodobał mi się Koszęcin, okolica i sam browar. Warto się tam przejechać na obiad i piwo. Ja na pewno wrócę!
2 komentarze
Koszęcin to raczej północno zachodnie a nie wschodnie rubieże Śląska a mógłbym się pokusić o stwierdzenie że zachodnio centralne.
OdpowiedzUsuńJa to się jednak będę upierał. Wiem, ze ta północność jest wątpliwa, bo na północy Śląska to było Krosno Odrzańskie, ale to zdecydowanie wchód Śląska. Nie Górnego rzecz jasna, ale też nie o takim piszę.
Usuń