Browar Piwoteka dołączył do czołówki polskiego kraftu już jakiś czas temu, ale wciąż nie zwalnia tempa. Niczym załoga statku Enterprise eksploruje obszary nieznane lub zapomniane. Odważnie sięga po nietypowe składniki i ochoczo kooperuje z innymi browarami. Poszczególnym piwom poświęciłem do tej pory dwa osobne wpisy - oto pierwszy (klik!), a to drugi (klik!), ale były też degustacje w Wielopakach. Symbolem Piwoteki chyba na...
Amber na wysokościach
1 dzień temu