Defibrylator
08:00
Dziś nie będzie o piwie. Dziś o jedzeniu. Tej konkretnej szamy nie byłoby jednak, gdyby nie wizyta w holenderskim browarze Uiltje. Browar powstał w nieodległym Amsterdamowi Haarlemie w 2012 roku, a po tym, jak zaprezentował się na ostatnim Silesia Beer Fest, musieliśmy go odwiedzić. Na relację z browaru przyjdzie czas wkrótce, a tymczasem chciałem opowiedzieć Wam o pizzy, którą tam jadłem, a później odtworzyłem ją w domu. Nazywa się Defibrylator i jest przepyszna...
To Defibrylator w browarze |
Craft pizza w browarze |
Defibrylator to pizza z dodatkiem bekonu, smażonej cebulki, batoników milky way i snickers, miodem i sosem barbecue na bazie syropu klonowego. No a skoro wszystkie składniki są dostępne w najbliższym dyskoncie (ewentualnie czekają w domu), to jak można było nie powtórzyć tej wspaniałości?
Co prawda nie robiłem swojego sosu bbq, a posiłkowałem się zmieszaniem tego, który miałem w domu, z syropem klonowym. Nie kupiłem też batoników, ale analogiczne cukierki ze Stonki, które smakiem nie odbiegają, a słusznie sądziłem, że łatwiej je będzie podzielić na sensowne kawałki. Bekon podsmażyłem, aby był właściwie chrupki, a w tym czasie wyrosło ciasto. Do układania wszystkiego wykorzystałem dziecko, a co się będę...
Pizzełka po wyjęciu z pieca... Mmmm... Mmm... Omnomnomonm,,, |
9,5/10. To połączenie smaków jest genialne. Sos bbq, bekon i ser stoją po słonej stronie, a syrop klonowy i czekoladki z zatopionymi orzeszkami po słodkiej. Całość robi kosmiczne wrażenie - tak samo w Haarlemie, jak w Jaworznie. Do dziesiątki brakowało mi ciut większej ilości sosu i może jeszcze bardziej wyrazistego sera - teraz wiem, że jego smak nie zginąłby w tej mieszance.
Generalnie mózg rozwalony. Pychotka. Do Haarlemu wkrótce wracam na blogu, a do jedzenia kto wie?
2 komentarze
ło Panie to żeś dołożył do pieca.
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawy tego smaku i chyba przetestuję przepis.
A Panu polecam moje odkrycie kulinarne w temacie pizzy czyli "Bufflo Chicken", którą można dostać w pizzerii La Nostra w Cieszynie...
myslę że pod względem kaloryczności doścignie powyższą :)
Smak jest bardzo pozytywnie zaskakujący.
UsuńPozdrawiam właśnie z Cieszyna - dziś nie zjem już tej pizzy, bo do obiadu mnie tu nie będzie, ale następnym razem się skuszę.
Kalorie? Ważne, aby było smaczne.