Beer Cup - półfinał drugi
11:26
Lejące się z nieba strugi deszczu, przenikający chłód i wilgotność na poziomie wanny pełnej wody w saunie nie sprawiły, że na Beer Cup przyszło mniej ludzi. Ostatni dzień lata nie rozpieścił nas pogodą, pozostawiając złotą polską jesień skrytą ze strachu przed sypiącym w Tatrach śniegiem. To był mój najkrótszy pobyt na bitwie - nawet załapałem się na darmowe parkowanie pod galerią. Nieco spóźnionego zaskoczyła mnie w Białej Małpie kolejka do baru i piętro pełne spragnionych fanów piwa. Zaczęło się ze standardowym opóźnieniem, za które tym razem byłem wybitnie wdzięczny.
Nie zaskoczyła mnie nieobecność jednego z piwowarów domowych. Paweł Masłowski (Dwie Lewe Ręce), w godzinach pracy piwowar Pinty, spełniał swoje obowiązki na Warszawskim Festiwalu Piwa. Na szczęście jego piwo było na miejscu i okazało się, że jest... Ale to później. Miejsce Pawła za stołem zajął Artur Lesiak. Wszyscy pozostali piwowarzy - Daniel Lempke z Mody Home Brewery, Michał Mutryn i Rysiek Pieczyk z Browaru Domowego 41-103 oraz Sławek Winiarski z Browaru Winiarskiego - polewali piwo we własnych osobach.
Stylem na bitwie był niedoceniany tripel, czyli - jak to zażartował Remik - taki belgijski mózgotrzep. To "mocne belgijskie piwo z wyraźnymi nutami
owocowo-fenolowymi, treściwe, ale nie ciężkie, alkoholowe, ale nie
rozpuszczalnikowe, z łagodnym balansem słodyczy i goryczki". Tu gównie od drożdży zależy, w jaki sposób objawią się owoce i przyprawy.
Biała Małpa ma świetny klimat. Integracja przebiegała wzorowo, pod czujnymi oczami prezesów - Janka z PSPD i Marka z Projektu (Ave!). Piwowarzy wymieniali się butelkami, degustowali swoje piwa (szacun za piwo z pędami iglaka i NEIPA z polskich chmielach - piłbym jak szalony). Dziękuję też za wspaniały odzew na mój apel o kilka domowych piw - prawie mi się plecak urwał.
Dobra atmosfera sprawiła, że czas płynął szybko, a wyniki pojawiły się jakby od razu. Prezentują się następująco:
- Dwie Lewe Ręce (Paweł Masłowski) - 58 głosów - próbka numer 2,
- Mody Home Brewery (Daniel Lempke) - 53 głosy - próbka numer 3,
- 41-103 (Michał Mutryn i Rysiek Pieczyk) - 26 głosów - próbka numer 4,
- Winiarski (Sławek Winiarski) - 25 głosów - próbka numer 1.
Daniel jeszcze nie wie... |
Brawo nieobecny Pawle i brawo Danielu. Mam nadzieję, że wasze quadruple mają się dobrze. Ich formę będziemy sprawdzać na ostatniej, finałowej bitwie - 12 października w Absurdalnej.
Prezes po losowaniu kuponu patrzy na zwycięzcę - mnie. Fart roku, dzięki!! |
4 komentarze
Prezes jak zwykle w otoczeniu pięknych kobiet
OdpowiedzUsuńNiezaprzeczalny seksapil i klasa.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiadomo, renoma
OdpowiedzUsuń