Cesarska - multitap w Sosnowcu
08:00
Mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego przebierają nogami i zacierają rączki. W samym centrum Sosnowca w sobotę 30 września otworzy się pierwszy w regionie multitap. Przy jednej z głównych ulic miasta - 3 Maja 7 - w pobliżu Dworca Głównego PKP i pełniącej rolę rynku miasta tzw. Patelni, w genialnie odrestaurowanej kamienicy Dom Potoka trwają ostatnie przygotowania w Cesarskiej. Pod wieżyczką, balkonami i zdobioną elewacją znajdują się dwa wielkie okna, przez które już niedługo spoglądać będą spragnione oczy miłośników dobrego piwa.
Historia Sosnowca nie jest przepełniona ważnymi wydarzeniami. Niemniej jednak to właśnie na terenie dzisiejszego Sosnowca znajdował się Trójkąt Trzech Cesarzy - miejsce, w którym przez kilkadziesiąt lat na przełomie XIX i XX wieku stykały się granice trzech zaborców. Cesarska swoim klimatem chce nawiązywać do tej historii. W logo znajdują się wykonane klasyczną techniką portrety cesarzy Prus Wilhelma II, Austrii Franciszka Józefa i cara Rosji Mikołaja II, na ścianie jednego z pomieszczeń jest mapa z czasów, gdy nie było jeszcze Sosnowca, a Sosnowice, a na wejściu będzie jeszcze wielka grafika, ale otwarcie nie może czekać na każdy detal.
W Domu Potoka nie od dziś działa dobrze karmiący Zapiekarnik. Cesarska jest od niego oddzielona jedynie szklanymi drzwiami, które nie będą zamknięte na klucz. Oczywiście nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby trzecie piwo zagryźć Pogromcą Wampira, Kazimierzem Płomieniem czy Fetą na Ludowym. Mniam.
Multitap ma retro industrialny wystrój. Duże wrażenie zrobiły na mnie wielkie, zwisające z sufitu metalowe lampy, ale też oświetlenie poprowadzone w metalowych rurkach. Poza tym prosta, goła cegła, biel, szarość i elegancja czarnych siedzisk i stołów. Atmosfera może odpowiadać osobom, które szukają czegoś więcej niż tylko smaczne piwo. Wychodząc po schodkach mijamy jeszcze pomysłowe ubikacje (sikanie do kegów przeniesie nas wirtualnie na rozlew Harnasia) i trafiamy do dwóch nieco mniejszych pomieszczeń. Tu okna wychodzą na tył kamienicy. Jej ogrodzone podwórko od przyszłej wiosny wzbogaci się o piwny ogródek, któremu wróżę dużą popularność. Do tego dochodzą jeszcze rozległe piwnice, co do których także są plany. Póki co jest tam tylko spora chłodnia, z której piwo płynąć będzie prosto na krany.
Na dwunastu kranach rotować będą piwa od najciekawszych polskich rzemieślników, ale nie zapomniano o tradycjonalistach i "normikach". Ci znajdą klasyczną pszenicą i czeskiego pilsa. Poza piwem ma być także rzemieślnicze wino - z butelki, napoje bezalkoholowe oraz smaczne przekąski.
Oprowadzający nas po lokalu właściciel - Tomasz zresztą, co wróży dobrze - chce przyciągnąć ludzi także ceną, która ma być konkurencyjna dla pobliskich Katowic. Jako Sosnowiczanin niezwykle cieszę się, że piwo rzemieślnicze tak mocno zaznaczy się na mapie miasta. Inicjatywie kibicuję i będę ją wspierał w swoim skromnym zakresie. Powodzenia!!
Nie może Was zabraknąć na otwarciu! W sobotę impreza zaczyna się o 15:00!
10 komentarze
Wreszcie :)
OdpowiedzUsuńA i (z tego co ludzie gadajo) za barem będą znajome twarze :) Szkoda, że nas nie ma w mieście w ten weekend...
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. Niektórych znamy z okolicznych wielokranów :P
UsuńDlaczego tu wciąż nie działa publikowanie komentarzy przez wordpressa?
OdpowiedzUsuńZrób mi to, to będzie działać. Pozdrawiam.
UsuńJak zwykle, nie znam się nie umiem, zróbcie za mnie ;)
UsuńPomógłbyś koledze, który nie ma czasu, a nie... Seriale se ogląda w pracy.
UsuńWszystko już obejrzałem, trzeba pracować teraz :/
UsuńPanie Tomku.
OdpowiedzUsuńFajnie się "Pana" czyta :-). Bardzo lubię czytać te artykuły.
W tej bardzo interesującej foto - relacji poprawiłbym tylko jedną wymienioną informację na rzetelną: bowiem Trójkąt Trzech Cesarzy nie leżał w Sosnowcu :-). Cytat..."Niemniej jednak to właśnie w Sosnowcu znajdował się Trójkąt Trzech Cesarzy"... W Sosnowcu ??? W żadnym wypadku i w Żadnym kresie.
Wiem, wiem :-) Zaraz będzie, że się czepiam, bo o piwie było i miejscu zacnym, ale szkoda tak fajny artykuł popsuć w ten sposób. A jak się już coś pisze to warto sprawdzić co. Odsyłam do źródeł historycznych:"Po utworzeniu Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Krakowskiej to tu od roku 1846 zbiegały się granice państw, tworząc na terenie obecnego Sosnowca, w widłach Czarnej Przemszy i Białej Przemszy tzw. Trójkąt Trzech Cesarzy, który obecnie stanowi południową część granic nie istniejącego wtedy jeszcze jako miasto Sosnowca." Czyli granica trzech państw. Wtedy obszar "obecnego Sosnowca" znajdował się na terenie jednego z nich. Obecnie dwóch, ponieważ Bierut w latach 50-tych wcielił Jęzor do Sosnowca - NIGDY W CAŁOŚCI !!!. Odnosząc się do historii - nie zmieniajmy jej :-). I teraz się zacznie :-)))
Serdecznie pozdrawiam.
Hej! Co się zacznie?
UsuńMa Pan absolutną rację... Skrót myślowy był zbyt duży, aby mógł być dopuszczalny. Oczywiście wtedy znajdował się tam Modrzejów, dziś dzielnica Sosnowca. No ale żadnego z obecnych miast na tym terenie nie było - był to - jak piszesz - styk Jęzora, Modrzejowa i bodaj Brzęczkowic.
Dzięki i pozdrawiam! No i poprawiam w tekście.