Proste Żarcie i Pracownia Piwa
08:34
W Międzynarodowy Dzień Pizzy postanowiłem zabrać rodzinę w miejsce, gdzie już od dłuższego czasu chciałem jechać. Proste Żarcie działa w Modlniczce od kilku miesięcy. Zostało otwarte oczywiście przy browarze Pracownia Piwa. To wszak nowa inicjatywa współzałożyciela browaru - Tomka Rogaczewskiego, który chciał realizować swoją kulinarną pasję.
 |
| Kultowe i smaczne Dwa Smoki |
Modlniczka - Pracownia Piwa
Przyjeżdżamy na miejsce i cieszę się, że zrobiłem rezerwację. Lokal nie jest duży - to raptem siedem stolików - i jest pełen. Za barem duży ruch. Przy piecu uwija się pizzaiolo, sam Tomasz. Długą łopatką do pizzy co chwila wyciąga z niego kolejne placki. Ja jestem umiarkowanie głodny, ale Gosia bardzo, więc szybko składamy zamówienie, a ja biorę sobie piwko. Mój wzrok padł na Dwa Smoki, którym w 2013 Pracownia debiutowała. Świetne, rześkie i przyjemnie gorzkie. Coraz mniej dziś takich IPA, wytrawnych, chmielowych i gorzkich. Bez owoców, bez soków. Prawdziwą bombą okazało się jednak żarcie.
Ta porcja żeberek mnie pozamiatała. 400 gramów przepysznej uczty. Mięsko jest niesamowicie delikatne, w paluszkach odchodzi od kostek. Bardzo dobrze przyprawione, lekko pikantne, tak jak lubię. Do tego pieczywko i sałatka. Absolutna rewelacja! Dawno się tak pysznie nie najadłem.
Gosia wybrała pizzę z rostbefem, rukolą i żurawiną. To był mój drugi wybór, więc się ucieszyłem, że będę mógł spróbować. Kuszące połączenie okazało się być poezją smaku. Świetnie przypieczona pizza na cieniutkim cieście zaspokoiła podniebienie i żołądek Gosi. Obie potrawy to coś wspaniałego. Warto było poświętować w ten sposób.
Na drugą nóżkę wybieram lane Honey IPA - Honey I’m Home. Dość klasyczne - w dobrym rozumieniu tego słowa - IPA. Z niezbędną goryczką, delikatnym miodem, gładkie i pijalne. Mój klimat.
 |
| Tego dnia Hania kończyła 4 miesiące, to już drugi odwiedzony przez nią browar! |
W Prostym Żarciu panuje fajna, przyjazna atmosfera. Jedzenie jest rewelacyjne, a towarzyszy mu świeżutkie piwo Pracowni Piwa. W kwestii kulinarnej trudno mi jest wyobrazić sobie lepsze combo. Gorąco polecam miejscówkę, której kolejnym wielkim plusem jest lokalizacja - tuż przy autostradzie A4 i obwodnicy Krakowa.
 |
| Okno życia - tu mnie oddajcie |
0 komentarze