W mojej domowej piwniczce (a konkretnie nowej półce pod gramofon, którą wrogo przejąłem kolejnymi butelkami) temat porterów nie skończył się w wielkim przeglądem porterów. Może chwilowo przygasł, ale zbliżający się Baltic Porter Day rozgrzał sklepowe regały na nowo i mnie zachęcił do bardziej aktywnego poszukiwania porterów. Wymyśliłem sobie też, by nie tworzyć kolejnej kobyły na sto piw, ale by sukcesywnie opisywać kolejne spotkania z naszym czarnym złotem. Oto więc przed wami następne 20 mocnych porterów. Pomimo tego, że tekst ukazuje się teraz, wszystkie wypiłem przed BPD. Nie ma tu więc żadnego z wypitych wtedy porterów. Ergo kolejny suplement pojawi się jeszcze szybciej.
W Browarze Jedlinka
2 dni temu