Browar Sowiduch
08:00Dawno nie byłem w Karpaczu - pomyślałem na początku roku, kiedy wszyscy zbierali się na ferie. Nie lubię wypoczywać w górach, gdy są tam wszyscy, więc zawczasu zaplanowałem wyjazd z Hanią w Karkonosze na kwiecień. Co prawda chciałem ją zabrać na Śnieżkę, ale skutecznie uniemożliwił to niespodziewany atak zimy w górach i niedziałający wyciąg (tygodniowa konserwacja tylko potwierdziła, że wybrałem termin obfitujący potencjalnie w najmniejszą liczbę ludzi tam). Tym samym po raz kolejny w tym roku trafiłem na Dolny Śląsk i w Sudety. Kiedy byłem tam poprzednio nie było browaru ani w Karpaczu, ani w Szklarskiej Porębie. No więc - przerywając na chwilę dolnośląską eskapadę z lutego - zabieram was pod Śnieżkę w kwietniu. Przed wami Browar Sowiduch.
0 komentarze